Wedyjska koncepcja czasu #7 Ajurweda - prapoczątki...
Wedyjska koncepcja czasu #7 Ajurweda - prapoczątki medycyny
Skąd naprawdę pochodzi Ajurweda. Jak narodziła się w starożytnych Indiach, jak przenikała do innych kultur i w jaki sposób wpłynęła na rozwój medycyny chińskiej, greckiej, a z czasem także europejskiej. Dlaczego mimo upływu tysięcy lat jej zasady wciąż znajdują zastosowanie w nowoczesnej medycynie i codziennym życiu.
Ajurweda - słowo, które stało się najszlachetniejszą marką świata.
W starożytnych Indiach, u zarania cywilizacji, narodziły się Wedy – święte teksty, które opisały naturę życia, prawa wszechświata i cykliczny rytm czasu. Samo słowo weda oznacza „wiedzę” – nie tę zdobywaną, lecz usłyszaną w ciszy medytacji. Według tradycji mędrcy, zwani riszi, nie byli autorami Wed – byli ich odbiorcami. W głębokim skupieniu słyszeli prawdę o istnieniu i zapisywali ją w sanskrycie, języku światła. Celem ich nauk nie było tworzenie religii, lecz zrozumienie zasad bytu: skąd przychodzimy, z czego się składamy i jak zachować harmonię z otaczającym światem.
Wedy składają się z czterech głównych zbiorów: Rigwedy, Samawedy, Jadżurwedy i Atharwawedy. To właśnie w Atharwawedzie po raz pierwszy pojawiają się wzmianki o leczeniu, ziołach i równowadze energii. Z niej narodziła się Ajurweda – wiedza o życiu, o zdrowiu, o równowadze ciała, umysłu i ducha. Według legendy Ajurweda została przekazana ludziom przez Dhanvantari – boskiego lekarza, inkarnację Wisznu. Z oceanu, w chwili wielkiego wzburzenia, wynurzył się on trzymając w dłoniach naczynie z amritą – eliksirem nieśmiertelności.

Symbolicznie oznacza to, że prawdziwe zdrowie pochodzi z boskiego źródła, z głębi natury. Wiedza ta była przekazywana z pokolenia na pokolenie, aż została spisana przez mędrców Charakę i Sushrutę. Ich dzieła – Charaka Samhita i Sushruta Samhita – do dziś stanowią fundament ajurwedyjskiej medycyny. Charaka widział człowieka jako mikrokosmos, odbicie całego wszechświata. Sushruta, zwany ojcem chirurgii, opisał setki zabiegów i technik, które wyprzedzały swoją epokę. Już wtedy rozumiano, że zdrowie to nie brak choroby, ale stan wewnętrznej równowagi.

Ajurweda uczy, że człowiek jest częścią natury, a wszystko, co istnieje, zbudowane jest z pięciu elementów: przestrzeni, powietrza, ognia, wody i ziemi. Z tych elementów wyłaniają się trzy podstawowe energie – dosze: Vata, Pitta i Kapha. Każdy człowiek ma swoją unikalną proporcję tych sił, która decyduje o temperamencie, zdrowiu i predyspozycjach. Ich harmonia to zdrowie. Ich nierównowaga – to choroba. Dlatego celem Ajurwedy nie jest leczenie objawów, lecz przywrócenie naturalnego rytmu życia. Ajurweda nie jest więc tylko systemem medycyny. To filozofia istnienia, sztuka świadomego życia w zgodzie z rytmem natury. Uczy, że zdrowie zaczyna się w umyśle – w myśli, w emocji, w oddechu. Kiedy w sercu panuje spokój, ciało odnajduje równowagę.

Współczesny świat przyspieszył. Coraz więcej ludzi czuje zmęczenie, stres, brak sensu. Oddalamy się od natury, od rytmu dnia i nocy, od prostych rytuałów, które kiedyś były święte.
I właśnie dlatego Ajurweda wraca. Nie jako egzotyczna ciekawostka, ale jako powrót do pierwotnej pamięci – do mądrości, która mówi, że wszystko w nas i wokół nas jest jednym.

Dziś nauka potwierdza to, co mędrcy wiedzieli tysiące lat temu: zioła, rytm oddechu, sen, wdzięczność, uważność – wszystkie te praktyki wpływają na ciało, emocje i świadomość.
Ajurweda przypomina, że zdrowie nie jest czymś, co trzeba zdobyć –njest czymś, co trzeba pielęgnować każdego dnia.
To wiedza, która przetrwała epoki, bo dotyczy tego, co uniwersalne – życia, natury i człowieka. W epoce technologii i pośpiechu Ajurweda zaprasza nas, byśmy zwolnili. Byśmy wsłuchali się w rytm dnia, w oddech, w serce, w siebie. Bo wszystko, czego naprawdę potrzebujemy, jest już w nas. 🌿
Dodaj komentarz